piątek, 1 czerwca 2012

Rozdział 3 "Te spotkanie"


(Warszawa, marzec 2012)

- Jesteś pewna, że to tu? Nigdzie go nie widać. - zapytała jakby zaniepokojona Olga
- Ależ oczywiście, że jestem pewna. Na odwrocie plakatu wyraźnie było napisane hotel Victoria, zresztą Zayn taki... - Nora przerwała widząc jak przyjaciółki zaczęły do kogoś machać, zanim zdążyła się odwrócić Zayn stał już na przeciw nich
- Cześć dziewczyny. Miło, że przyszłyście. -chłopak przywitał ich promiennym uśmiechem i wskazał ręką wejście do hotelu
- Proszę cię Zayn, byłybyśmy głupie gdybyśmy was zignorowały. - odparła Magda gestykulując rękoma. Zayn tylko się do nich zadziornie uśmiechnął, po czym zwrócił się do recepcjonistki, że przyjmują gości i w piątkę udali się w kierunku windy. Wysiedli na 8 piętrze.
- Tu jest nasz pokój, zapraszam.- zwrócił się do dziewczyn wskazując na drzwi apartamentu na których widniał numer 115. Ściany w ich apartamencie były pomalowane na kolor beżowy z jasną lionką. Wszędzie bogaty wystrój, który wyraźnie sugerował 5 gwiazdkowy standard hotelu. W pierwszej części apartamentu był aneks kuchenny z małym salonem w którym stał telewizor z dvd, piękny, czarny fortepian, gitary i walizki chłopaków, potem 2 łazienki, dalej duży pokój gościnny, 2 duże sypialnie, a na samym końcu duży balkon. Gdy tylko dziewczyny weszły do środka pomieszczenia, zauważyły Nialla z głową w lodówce, który pomachał im tylko na przywitanie, bo właśnie przełykał jakieś ciasteczka. Gdy tylko przełknął, krzyknął do chłopaków, żeby poczekali na niego, bo weźmie tylko jakieś jedzenie i już do nich idzie. Reszta była bardzo zaabsorbowana chyba jakimś filmem, który oglądali we czwórkę.
- Jeny,  z czego oni się tak śmieją? - zapytała zaciekawiona Zoey. Zayn tylko pokręcił głową na zachowanie kumpli, było mu trochę wstyd, że kumple tak ignorują wizytę dziewczyn.
- Ej chłopacy! Może nie zauważyliście, ale mamy gości?! - zapytał zirytowany. Liam pierwszy się podniósł i przyszedł do Zayna i dziewczyn, chwilę po nim przywlekli się Larry z Niallerem.
- Bardzo was przepraszamy, ale zaczęliśmy oglądać filmik produkcji pewnych bardzo zdolnych i niesamowitych dziewczyn. I cóż mogę powiedzieć, pierwsze sekundy video, a my już nie możemy ze śmiechu.-tłumaczył ich Liam
- Całe szczęście Zayn zadbał już o to, abyśmy mogli je poznać. Szczęściary z nich, nie sądzicie? Oj przepraszam, to raczej my mamy szczęście, że możemy je poznać oraz, że zgodziły się one przyjąć nasze, a w sumie Zayna zaproszenie. - wtrącił Harry zadziornie się uśmiechając. Dziewczyny na to wspólnie wybuchnęły śmiechem, po czym podziękowały im za tak miłe słowa.
- No to już wiecie, że chodzi o was, i bardzo dobrze. A więc chodźmy teraz  razem obejrzeć te wasze zacne dzieło. -skomentował Lou
- A może nie koniecznie? Znaczy czy lepiej nie będzie jeśli obejrzycie to sami, bez nas? - nagle Nora zaczęła się jakby wstydzić wspólnego oglądania ich kompozycji razem z chłopakami
- Nora,  no coś Ty! To jest świetne, nie masz się czego obawiać. Natychmiast idziemy oglądać filmik i nie słyszę żadnych protestów. - odparł Niall uśmiechając się przyjacielsko do czwórki
Towarzystwo rozsiadło się w dużym pokoju gościnnym, włączyło video i świetnie się bawiło. Nora już po paru sekundach oglądania pozbyła się wszelkich wątpliwości co do jakości ich nagrania i równie dobrze się bawiła co reszta. Mało tego, chłopacy po obejrzeniu nagrania domagali się ze strony dziewczyn replayu tak więc, zaśpiewały im ich cover piosenki Aury Dione „Friends”, w tym celu wszyscy przenieśli się do małego salonu. Cały skład 1D jednogłośnie był oczarowany ich wersją piosenki, chłopacy w rewanżu zaśpiewali im na ich specjalne życzenie piosenkę „Another World”. Liam zasiadł przy pianinie, Lou i Niall wzięli gitary, Zayn też w końcu sięgnął gitary, choć na początku poszedł do innego pokoju po gitarę i trójkąt, i żartobliwie zapytał reszty co ma wybrać. Ci odpowiedzieli ze śmiechem, że gitarę. Trójkąt za to dziewczyny dla jaj dały Hazzie. Po wykonaniu chłopaków towarzystwo wróciło do salonu oglądać jakąś komedię, ale Nora została na chwilę w małym salonie. Usiadła przy pianinie i po cichu zaczęła grać jedną ze swoich piosenek. Po chwili nagle przerwała, bo usłyszała czyjeś kroki. To był Zayn, gdy zauważył zdezorientowanie Nory powiedział lekko przyciszonym głosem: Przepraszam, nie chciałem przeszkadzać, ale… łał, jestem pod wrażeniem, to było naprawdę ładne.
 - Hmm, serio? A to tylko takie amatorskie granie, żadna poważna muzyka. – odpowiedziała Nora z lekkim uśmiechem na twarzy
- No nie wiem, nie wygląda mi to na zbyt amatorskie. Zagraj coś jeszcze. Proszę? – powiedział z lekkim zafascynowaniem
- No dobrze. Ale tylko jedna piosenkę – odpowiedziała, na co Zayn nic już nie powiedział.

Próbuje dostrzec twoją prawdziwą twarz, nie chcąc zbyt ujawniać się.
Przemierzam dalekie wędrówki, szukając po drodze czegoś o tobie.
Zakładałam, że będzie to prostsze, w praktyce okazało się niestety inaczej.
Jednak mimo wszystko dalej będę szukać bo wiem, że tam gdzieś głęboko
jest część ciebie, którą tak ukrywasz przed resztą świata.
Nie wiem czemu, ale chce tego dowiedzieć się… (…)

Gdy skończyła grać, odwróciła się  twarzą do Zayna i powiedziała jednocześnie zdziwiona i przerażona : Matko, co ty masz taką zdziwioną minę? Aż tak źle? Gdy ten nic nie odpowiedział, ta ponownie zapytała :
- Zayn? Wszystko ok.?
- O jeny, przepraszam cię. Trochę poruszyłaś mnie tekstem tej piosenki i … po prostu wspaniała. Naprawdę świetny z ciebie kompozytor. – przyznał będąc widocznie oszołomionym
- Pff… Ha, ha przesadzasz. Naprawdę nie jestem wspaniała, ale mimo tego dziękuję. A teraz jeśli pozwolisz chciałabym się przewietrzyć, więc…
 Zayn przerwał jej:
-To może wyjdziemy na balkon? - zaproponował
-Jasne, dobry pomysł. Dzięki. – przyznała nadal nie tracąc delikatnego uśmiechu z twarzy
______________________________________
Witajcie kochani! ;* Nawet nie wiem jak bardzo was przepraszać za tak długie czekanie na 3 rozdział. Wybaczcie mi to, ale ostatnio z niczym nie mogę zdążyć, bo tyle mam na głowie. Jutro poprawię trochę układ i stylistykę, bo na pewno nie obędzie się bez błędów - bo jak zwykle pisane w biegu :) Oczywiście dziękuję wam za wszystkie dotychczasowe komentarze zarówno tu jak i na Twitterze. Jeśli mam was powiadamiać o nowych rozdziałach napiszcie mi proszę o tym w komentarzu lub na TT. Zapraszam również do udziału w ankiecie. Klaudia xoxo Do następnego rozdziału. UWIELBIAM WAS ! <3 :>
PS: Proszę wybaczcie mi to podkreślenie na biało, to wszystko mi się pochrzaniło przy opcji korekty. Mam nadzieję, że lepiej będzie się wam czytać na czarnym podkreśleniu, bo całkowicie nie mogę tego niestety zlikwidować. Po południu najwyżej na nowo przepisze ten rozdział. :)
+Korekta zrobiona, mam nadzieję, że widać różnicę.

UWAGA! Mam do was ogromna prośbę, mianowicie prosiłabym was o zagłosowanie na moją koleżankę, która bierze udział w konkursie talentów na http://talents-factory.blogspot.com w kategorii WOKAL - jej nr to 4. Będę wam naprawdę bardzo wdzięczna za każdy głos. Ma ona naprawdę rewelacyjny wokal i na serio zasługuję na wygraną! Z góry b. dziękuję. ;)